OBCHODY NAJWAŻNIEJSZYCH ŚWIĄT PAŃSTWOWYCH W SOCHACZEWIE W OKRESIE DWUDZIESTOLECIA MIĘDZYWOJENNEGO
W okresie dwudziestolecia międzywojennego mieszkańcy Sochaczewa, mimo wielu różnic – narodowościowych, majątkowych, klasowych, poziomu wykształcenia, poglądów politycznych – byli przywiązani do tradycji i poszanowania dopiero co odzyskanej niepodległości. Jednym z tego przejawów było uroczyste obchodzenie ówczesnych świąt narodowych. Nieodłącznym ich elementem był masowy udział mieszkańców, członków organizacji społecznych z sztandarami, nierzadko z orkiestrami, przedstawicieli miejscowych władz w uroczystej Mszy świętej. Jedną z najpopularniejszych form czczenia świąt państwowych było również organizowanie defilady wojskowej i przemarszu członków miejscowych organizacji społecznych.
Liczne odczyty i pogadanki nawiązywały do ważnych i chlubnych wydarzeń z historii Polski. W okresie międzywojennym podczas świąt państwowych popularne były tzw. wieczornice. Były to uroczyste akademie o podniosłym, patriotycznym nastroju. Najczęściej odbywały się one w pomieszczeniach Straży Ogniowej, kinie „Mewa”, Domu Ludowego lub budynku Gimnazjum Koedukacyjnego Wydziału Powiatowego Sejmiku Sochaczewskiego. W programie oprócz przemówień przedstawicieli władz miejskich lub powiatowych, miały miejsce recytacje wierszy, koncerty pieśni patriotycznych, a także przedstawienia teatralne.
Uroczystości 3 Maja
W okresie międzywojennym władze za najważniejsze święto państwowe uznawały najpierw rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja (3 maja), zaś drugim pod względem ważności świętem – ustanowionym oficjalnie znacznie później – był Dzień Odzyskania Niepodległości (11 listopada). Pierwsze z tych świąt zostało uchwalone 29 kwietnia 1919 roku ustawą „O święcie narodowym trzeciego maja”. Decyzja Sejmu Ustawodawczego była zatem prawnym potwierdzeniem zwyczaju już obowiązującego, od czasu zaborów. Tekst ustawy głosił: „dzień trzeciego maja, jako rocznica Konstytucji 1791 roku, ustanawia się w całej Rzeczypospolitej Polskiej jako uroczyste święto po wieczne czasy”. W 1920 roku, kiedy biskupi polscy ponownie ogłosili Matkę Bożą królową Polski, ustanawiając jej święto na dzień 3 maja, święto państwowe związało się z kościelnym, wzmacniając tym samym jego znaczenie.
W miejscowym kościele parafialnym p.w. Matki Bożej Różańcowej – odbudowanym ze zniszczeń wojennych w 1922 roku – z okazji uroczystości odprawiano nabożeństwa dziękczynne, obowiązkowo z kazaniem o patriotycznej treści. Później odbywały się wiece, odczyty, uroczyste akademie, defilady żołnierzy i pochody członków miejscowych organizacji społecznych. Defiladom i pochodom zawsze towarzyszyły tłumy mieszkańców Sochaczewa. Szczególnie defilady wojskowe stawały się doskonałą okazją do podkreślenia ścisłego związku sił zbrojnych ze społeczeństwem. W sochaczewskich szkołach w okresie poprzedzającym świąteczny i wolny od nauki dzień odbywały się uroczyste akademie, na które zapraszano przedstawicieli miejscowych władz miejskich lub powiatowych.
Na kilka dni przed uroczystością 3 Maja władze powiatowe i miejskie wzywały mieszkańców Sochaczewa aby „w dniu Święta Narodowego 3 maja wywiesili na domach swoich flagi o barwach państwowych biało-czerwonych” (1926). Zwracano jednocześnie uwagę by flagi wywieszane na budynkach odpowiadały warunkom przepisanym dla godeł i barw państwowych, zaś wyglądem swoim nie uchybiały czci należnej Rzeczypospolitej, odpowiadały również estetyce. „Flagi nieodpowiadające tym warunkom były przez policję usuwane, zaś właściciele domów, którzy takie flagi wywiesili, pociągani mieli być do odpowiedzialności”.
Starosta sochaczewski Stanisław Kulesza w piśmie z 28 kwietnia 1927 roku do burmistrza Sochaczewa Alfreda Musikowskiego i wójtów gmin zachęcał do wzięcia udziału w nabożeństwach z okazji święta 3 Maja. Z kwietnia 1928 roku zachowała się odezwa burmistrza Jerzego Przedpełskiego do mieszkańców z okazji Święta Narodowego 3 Maja, w której apelował by „każdy mieszkaniec miasta, w miarę swych możności w uroczystym tym dniu przyczynił się do udekorowania swych domów emblematami państwowymi i zielenią, iluminując wieczorem swe okna”.
Z kolei z treści protokołu posiedzenia organizacyjnego Komitetu Obchodu Święta Narodowego 3 Maja z dnia 24 kwietnia 1928 roku, można dowiedzieć się o bogatym programie uroczystości. Miał on obejmować dwa dni. Pierwszego dnia (2 maja) wieczorem miał odbyć się capstrzyk orkiestry strażackiej, natomiast 3 maja o godz. 9 miało się odbyć nabożeństwo w kościele parafialnym, a o godz. 10 podobne nabożeństwo w synagodze. Po Mszy świętej starosta miał przyjąć defiladę, w której mieli uczestniczyć strażacy z orkiestrą, policjanci, członkowie cechów, młodzież szkolna, harcerze, członkowie towarzystw sportowych. Następnie miały się odbyć na miejscowej targowicy popisy gimnastyczno-sportowe. Natomiast o godzinie 8 wieczorem zaproszeni goście mogli obejrzeć przedstawienie „amatorskie w Sali Straży Ogniowej”. Schemat przebiegu uroczystości był podobny w następnych latach.
W 1930 roku Prezydium Powiatowego Komitetu Obchodu Święta 3 Maja zwróciło się z odezwą do społeczeństwa powiatu sochaczewskiego. „Zbliża się dzień 3-go Maja – rocznica wielkopomnej Konstytucji. Dzień ten słusznie stał się naszem świętem narodowym. Konstytucja 3-go Maja to wspaniały akt zwycięstwa głębokiego patriotyzmu nad egoizmem i prywatą, zwycięstwa państwowo-twórczej myśli nad warcholstwem i swawolą. Konstytucja 3-go Maja to dla nas świetny przykład poczucia odpowiedzialności i miłości Ojczyzny, zwłaszcza dziś, gdy w Odrodzonej Ojczyźnie stanęliśmy wobec konieczności przebudowy i wzmocnienia fundamentów Rzeczypospolitej. Celem zorganizowania obchodu Święta 3-go Maja zawiązał się w Sochaczewie w dniu 12 kwietnia r.b. Powiatowy Komitet, w skład którego weszli przedstawiciele instytucji, wszystkich organizacji społecznych i urzędów. Powiatowy Komitet zwraca się do całego społeczeństwa z gorącym apelem, aby zechciało jak najwydatniej poprzeć jego zamierzenia przez jak najliczniejszy udział w obchodzie, który odbędzie się w Sochaczewie według niżej podanego programu”.
W 1931 roku uroczystości 3 maja połączono z 10 rocznicą wybuchu powstania śląskiego. W tym celu został utworzony Powiatowy Komitet, który opracował program uroczystości. W skład Komitetu weszli m.in.: właściciel ziemski Ignacy Włodzimierz Garbolewski, żona starosty Marja Reid’lowa, żona komendanta policji Klementyna Kruziewiczowa, regionalista Kazimierz Bader-Hugo, Franciszek Błaszczak, burmistrz Andrzej Koperkiewicz, dyrektor szkoły powszechnej Antoni Kosiński, Stanisław Kostecki, dyrektor gimnazjum Bronisław Pasławski i starosta Tadeusz Reind’l.
Program uroczystości przedstawiał się następująco: „Dnia 2 maja 1931 r. wieczorem od godziny 20 capstrzyk trzech orkiestr: Sochaczewskiej Straży Pożarnej, Sochaczewskiego Gimnazjum i Fabryki Sztucznego Jedwabiu w Chodakowie. Dnia 3 Maja godzina 8.15. zbiórka na rynku im. Kościuszki wszystkich organizacji biorących udział w obchodzie. Na mistrzów ceremonji są proszeni przez Komitet: Kapitan Kowalski, Komendant Pol. Państw. Kruziewicz i Instruktor S.P.P. Uzarowicz. Uroczyste nabożeństwo o godzinie 9 w miejscowym kościele wraz z okolicznościowem kazaniem. Jednocześnie nabożeństwo w synagodze. Poświęcenie sztandaru Gimnazjalnego i orkiestry. Powrót na rynek im. Kościuszki. Przemówienie p. Tadeusza Reind’la do zebranych. Wbijanie gwoździ do sztandaru Gimnazjalnego. Odśpiewanie „Roty”. Defilada. O godzinie 12 zjazd Sołtysów. Godzina 13.30 akademja urządzona staraniem „Strzelca” w domu pracy społecznej. Godzina 15 poświęcenie żłobka i mleczarni spółdzielczej. Godzina 16 gry sportowe i zabawy na boisku gimnazjalnym. Akademja o godzinie 19.30 w domu ludowym (szczegóły w programach)”.
Obchody święta Konstytucji 3 Maja w okresie międzywojennym były także wielkim świętem sportowym. Po oficjalnych uroczystościach państwowych odbywały się „popisy gimnastyczno-sportowe na targowicy miejskiej, bieg kolarski 20-to kilometrowy na szosie warszawskiej, start targowica, biegi piesze: 100 m i 1500 m., piramidy gimnastyczne: skoki wzwyż, w dal i rzuty kulą, mecz piłki siatkowej, mecz piłki nożnej” (1928), czy też „pokazy i atrakcje młodzieży szkolnej na placu przy nowej szkole powszechnej męskiej, po południu na stadionie przy ul. Warszawskiej zawody sportowe – wyścigi kolarskie, mecz piłki nożnej” (1930).
Święto Niepodległości (11 listopada)
Wybór symbolicznej daty upamiętniającej odzyskanie przez Polskę niepodległości po ponad stu latach zaborów nie był prosty, ani tym bardziej dla wszystkich oczywisty. Odzyskiwanie niepodległości było skomplikowanym i długotrwałym procesem, przebiegającym odmiennie na ziemiach trzech zaborów. Dzień 11 listopada – rocznica przekazania w 1918 roku przez Radę Regencyjną władzy wojskowej uwolnionemu z niemieckiego więzienia w Magdeburgu Józefowi Piłsudskiemu – był z oczywistych względów propagowany jako święto przez obóz skupiony wokół Marszałka. Jednak pierwsze próby, podejmowane już w 1919 roku, uczynienia z tego dnia oficjalnego święta narodowego, spotkały się z ostrymi oporami innych sił politycznych i nie zakończyły się powodzeniem. Data 11 listopada upamiętniała również dzień, w którym Niemcy podpisały we francuskiej miejscowości Compiegne zawieszenie broni, które tym samym kończyło I wojnę światową.
Święto powstawało stopniowo – w miarę wzrastania w siłę zwolenników Józefa Piłsudskiego. Gdy ci ostatni osiągnęli pełnię władzy w Polsce, święto mogło uzyskać rangę w pełni oficjalną, popartą sejmową ustawą. W pierwszych latach po odzyskaniu niepodległości obchody święta przenoszono na pierwszy dzień wolny od pracy, przypadający po tej dacie, czyli świętowano w pierwszą niedzielę po 11 listopada. Decydującym faktem był tu przewrót majowy 1926 roku, który przyniósł władzę obozowi sanacyjnemu. Kilka miesięcy później, 8 listopada 1926 roku, Piłsudski, jako premier rządu, wydał okólnik ustanawiający dzień 11 listopada dniem wolnym od pracy dla wszystkich urzędów i instytucji państwowych.
Od tego czasu obchody zaczęły przyjmować coraz bardziej zorganizowaną formę i starano się nadać im charakter święta państwowego. Choć dzień 11 listopada był dniem wolnym od pracy, nie był przez długi czas wolny od nauki szkolnej. Dopiero w 1932 roku Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego uznało dzień 11 listopada za dzień wolny od nauki.
Dopiero 23 kwietnia 1937 roku Sejm uchwalił odpowiednią ustawę – podpisaną przez prezydenta Ignacego Mościckiego – ustanawiającą dzień 11 listopada jako państwowe, narodowe święto niepodległości. Stało się to zatem prawie dwadzieścia lat po odzyskaniu niepodległości dla „upamiętnienia rocznicy odzyskania przez Naród Polski niepodległego bytu państwowego w 1918 roku po 123 latach od rozbiorów dokonanych przez Austrię, Prusy i Rosję”. Święto Niepodległości po raz pierwszy oficjalnie obchodzono jako święto państwowe kilka miesięcy później, 11 listopada 1937 roku.
Informacje o programie uroczystości, a później przebiegu okolicznościowych imprez w Sochaczewie zamieszczano na licznych afiszach. Jeden z pierwszych takich afiszy z programem – jeszcze skromnych uroczystości – zachował się z 1927 roku. Tego roku miała miejsce jedynie uroczysta akademia w Sali Straży Ogniowej. W 1928 roku uroczystości już bogatsze w program przygotował Powiatowy Komitet Obchodu Dziesięciolecia Niepodległości. Zakładał on dwudniowe obchody, które w 1928 roku przypadły na sobotę 10 listopada i niedzielę 11 listopada. Dodatkowym impulsem do zorganizowania bogatych w program obchodów, było to że kilkanaście dni przed uroczystościami Rada Miejska przyznała Józefowi Piłsudskiemu tytuł Honorowego Obywatela Miasta Sochaczewa.
Uroczystości rozpoczęły się już rano 10 listopada, kiedy to w kościele parafialnym miało miejsce nabożeństwo dla młodzieży szkolnej. Wieczorem o godzinie 19 miał miejsce capstrzyk orkiestry miejscowej straży ogniowej. W tym samym czasie w sali straży ogniowej miała miejsce akademia urządzona przez Koło Amatorów Sceny Polskiej im. Juliusza Słowackiego, natomiast w Sali „Domu Ludowego” miała miejsce akademia urządzona staraniem Organizacji Związku Strzeleckiego.
Dzień 11 listopada rozpoczął się zbiórką o godzinie 9 przy kościele parafialnym, o 9.30 miało miejsce nabożeństwo. O godzinie 10.30 na Rynku Kościuszki rozpoczęła się defilada organizacji strzeleckiej i innych organizacji. Jej uczestnicy przeszli na Rynek Kilińskiego. Tam przemówił starosta sochaczewski Stanisław Kulesza, okolicznościowe przemówienie wygłosił również dyrektor miejscowego gimnazjum dr Władysław Wasung. Odsłonięto również na murze budynku straży ogniowej tablicę pamiątkową ufundowaną przez strażaków. Wreszcie wieczorem odbył się w sali „Domu Ludowego” koncert warszawskich artystów Stanisławy Korwin Szymanowskiej (siostry Karola Szymanowskiego), pianisty prof. Józefa Turczyńskiego, utalentowanego skrzypka Włodzimierza Popowskiego i pianisty prof. Jerzego Lefelda.
Bardzo podobnie wyglądały sochaczewskie obchody 11 listopada w latach następnych. Co roku powoływano Komitet Miejski Obchodu Rocznicy 11 listopada. Ulice i domy zawsze podczas uroczystości były odświętnie przyozdobione. Niemal na każdym budynku powiewała flaga biało-czerwona. Wyrazem znaczenia tego dnia było choćby nazwanie jednej z centralnych ulic Sochaczewa 11 Listopada.
Stałym elementem uroczystości były wieczorne capstrzyki miejscowych orkiestr w przeddzień głównych uroczystości. W następnych dniu zawsze była odprawiana Msza święta w intencji Ojczyzny, w której uczestniczyły miejscowe władze powiatowe i miejskie. Później miały miejsce okolicznościowe przemówienia. Wreszcie defilady, którym przyglądały się setki mieszkańców. Trasa defilad w zależności od roku była inna.
W 1928 roku uczestnicy uroczystości przemaszerowali z Rynku Kościuszki na Rynek Kilińskiego, pod budynek Straży Ogniowej. W latach 1931–1934 defilady miały miejsce ulicą Piłsudskiego pod budynek starostwa. Wreszcie w 1935 i 1936 roku uczestnicy defilady maszerowali od mostu na Bzurze, ulicą Warszawską, Piłsudskiego pod budynek starostwa. W defiladach brali udział oprócz żołnierzy, członkowie przysposobienia wojskowego, harcerze, strażacy, członkowie „Sokoła”, miejscowe orkiestry i przedstawiciele rozmaitych środowisk społecznych.
Podczas listopadowych uroczystości dokonywano również odsłonięć tablic pamiątkowych, poświęceń sztandarów, czy budynków. W 1928 roku odsłonięto na murze budynku straży ogniowej wspomnianą wcześniej tablicę pamiątkową ufundowaną przez strażaków. W 1929 roku dokonano poświęcenia sztandaru Związku Młodzieży Wiejskiej, otwarto również Uniwersytet Ludowy Rolniczy w Domu Ludowym.
W 1930 roku dokonano poświęcenia sztandaru Stowarzyszenia Rezerwistów i Byłych Wojskowych, odsłonięto również i poświęcono tablicę na murach kościoła ku czci poległych w obronie ojczyzny oraz odsłonięto podobną tablicę ku czci poległych Żydów w obronie ojczyzny na murach szkoły talmudycznej. W 1933 roku miało miejsce uroczyste wbicie gwoździ do sztandaru Polskiej Organizacji Wojskowej na Placu P.O.W., którego nazwę wówczas zmieniono z Placu Czerwonkowskiego. Wreszcie 11 listopada 1935 roku został poświęcony Dom Wychowania Wojskowego i Przysposobienia Wojskowego oraz Osiedle Robotnicze przy ulicy Stodólnej (obecnie ulica 600-lecia).
Władze powiatu lub miasta w odezwach do mieszkańców zachęcały do wzięcia udziału w uroczystościach. Starosta powiatu sochaczewskiego Tadeusz Reind’l w odezwie z 11 listopada 1930 roku pisał: „Obywatele! W dniu 11 listopada 1930 r. Naród Polski święcić będzie podwójną uroczystość XII-lecia Niepodległości Polski i X-lecia Zwycięskiego Odparcia Najazdu Rosji Sowieckiej. W celu uczczenia tych uroczystości powstał specjalny Komitet, wyłoniony spośród społeczeństwa, stowarzyszeń i związków, myślących i czujących państwowo-twórczo (…). Wszystkie organizacje na prowincji proszone są o ile z różnych względów nie będą mogły wziąć udziału w uroczystości w Sochaczewie, aby w porozumieniu z Księżmi i Proboszczami miejscowych parafii pp. Wójtami gmin i Kierownikami szkół urządzały miejscowe obchody, uroczyste nabożeństwa, pochody i akademje, starając się ściągnąć jak najwięcej mieszkańców gmin, aby takowe wypaść mogły jak najbardziej uroczyście”.
Z podobnymi odezwami, jeszcze bardziej pełnymi patosu, zwracali się do mieszkańców miasta kolejni burmistrzowie Sochaczewa. W 1932 roku przewodniczący Komitetu Obchodu Rocznicy Zmartwychwstania Polski burmistrz Sochaczewa Andrzej Koperkiewicz pisał: „Obywatele! W dniu 11-go listopada 1932 r. Naród Polski święcić będzie 14-tą rocznicę największego w naszych dziejach wydarzenia – dzień zmartwychwstania naszej Ojczyzny. Żyliśmy spowici ciemną chmurą niewoli, śniąc tylko o wolności… Śnił też o niej Biały Orzeł ze spętanemi skrzydłami...
Aż oto nadszedł cichy, szary dzień listopadowy, który stał się dniem wyzwolenia... Bezbronny, ciemiężony naród podniósł się nagle olbrzymi i potężny, zrzucił z siebie oblegający go rój okupantów. Stało się to dzięki wspólnemu wysiłkowi wszystkich bez wyjątku synów Ojczyzny, ożywionych wspólnym uczuciem miłości ku Niej. Wróg olśniony majestatem zbudzonego Narodu złożył broń i opuścił pośpiesznie granice naszego państwa. Czarna chmura niewoli pierzchła i słońce wolności zalało potokami światła całą Polskę i osrebrzyło białe skrzydła królewskiego ptaka. W całym kraju rozbrzmiały dzwony, głosząc światu, że oto Polska zbudziła się do nowego życia.
Uczcijmy więc w dniu 11 Listopada pamięć tego Cudu Zmartwychwstania! Złóżmy hołd temu zgodnemu i heroicznemu wysiłkowi Narodu! Niech serca nasze uderzą radosnym hymnem uwielbienia i chwały dla tych, którzy się do dzieła Odrodzenia przyczynili, a hymnem wiary i miłości dla Tej, co nie zginęła i nie zginie, póki my żyjemy!!! Niech w tym uroczystym dniu nie zabraknie nikogo z nas przy złożeniu hołdu Najjaśniejszej Rzeczypospolitej i uznania tym, którzy dla sprawy publicznej się poświęcili”.
Program obchodów Święta Niepodległości kończyła zwykle akademia połączona z okolicznościowymi przemówieniami i występami artystycznymi w wykonaniu młodzieży sochaczewskich szkół.
Do wydarzeń z 11 listopada 1918 roku w Sochaczewie nawiązywały pełne patosu, a jednocześnie przesiąknięte patriotyzmem wspomnienia Wacława Przedpełskiego zamieszczone w niewielkiej objętościowo publikacji „50-letni Jubileusz. Monografia Jubileuszowa Sochaczewskiej Straży Pożarnej Ochotniczej”, opublikowanej w 1931 roku. „Nastaje dzień 11 listopada (…). Przystępujemy do rozbrajania Niemców. Garnizon ich składa się przeszło z trzystu żołnierzy. Straż zajmuje komendanturę, kolej, magistrat, wszelkie magazyny aprowizacyjne, oraz koszary wojskowe i wystawia swe posterunki. Przybywa Straży i Milicji Obywatelskiej do pomocy P.O.W. z Kampinosa, wśród nich dawni strażacy sochaczewscy: 1. Leopold Janiszewski, mój adjutant, 2. Władysław Czapigo, 3. Franciszek Draber, 4. Nauczyciel Szewczyk, późniejszy poseł na Sejm Ustawodawczy i wielu, wielu innych. Przybywa później dowódca P.O.W. ś.p. porucznik Rokicki.
Sen dawnej prześnionej przeszłości na jawie!!! Uzbrojeni w dubeltówki i kosy. Stają przed oczami widma spod znaku Tadeusza Kościuszki. Polska jest!!! bo była i nigdy nie zginie. Duch Strażacki trzyma wartę nad Bzurą w prastarym grodzie Książąt Mazowieckich. Godzina 12 w nocy. Zbiórka przed komendą, przez chwilę niemiecką, a znowu polską. Baczność!!! Szeregowiec Michał Czapigo - wystąp! Widzisz tę flagę niemiecką, powiewającą na naszej komendzie??? Czarno-biała-czerwona. Zdjąć ją! - Rozkaz Naczelniku! Chorągiew zdjęta. Co robić naczelniku? - Czarny pas zerwać!!! - pada rozkaz. Co masz? Flagę polską! Flaga na maszt! Orkiestra - hymn narodowy. Przy ogólnej ciszy płyną dźwięki mazurka Dąbrowskiego. Polska chorągiew narodowa powiewa nad komendanturą w Sochaczewie, po wiekowej niewoli”.
Ostatnie obchody Święta Niepodległości w międzywojennym Sochaczewie odbyły się w dniach 10 i 11 listopada 1938 roku. W latach 1939–1944 oficjalne obchodzenie Święta Niepodległości zostało zabronione przez Niemców, okupujących terytorium Polski. W 1945 roku władze komunistyczne ustanowiły nowe święto państwowe. Było ono obchodzone 22 lipca każdego roku, w rocznicę ogłoszenia przez polskich komunistów Manifestu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego. Święto odzyskania niepodległości 11 listopada przywrócono dopiero ustawą sejmową w 1989 roku. Obecnie jest ono dniem wolnym od pracy.
Imieniny (19 marca) i rocznica śmierci (12 maja) Marszałka Józefa Piłsudskiego
Najbardziej uroczyście i najwcześniej obchodzono w Sochaczewie imieniny Marszałka Józefa Piłsudskiego (19 marca). Po 1935 roku do kalendarza rocznic państwowych obchodzonych oficjalnie wprowadzono dodatkowo rocznicę śmierci Piłsudskiego (12 maja). Najwcześniejszą formą upamiętnienia Józefa Piłsudskiego w Sochaczewie było wykorzystanie jego imienia i nazwiska do nazwania jednej z centralnych ulic w mieście. Stało się to jeszcze przed przewrotem majowym, 20 marca 1926 roku, na posiedzeniu Rady Miejskiej. Z inicjatywą wyszedł członek Magistratu wiceburmistrz Piotr Czerwiński, który zgłosił wniosek, by z okazji uroczystości imienin Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego przemianować ulicę Czerwonkowską (obecnie ulica 1 Maja) na ulicę Marszałka Józefa Piłsudskiego. W wyniku przeprowadzonego głosowania radni jednomyślnie wyrazili zgodę na zmianę nazwy ulicy.
W księdze protokołów z posiedzeń Magistratu miasta Sochaczewa po raz pierwszy krótkie odniesienie do imienin Marszałka Józefa Piłsudskiego pojawiło się 19 marca 1927 roku. Tego dnia odbyło się krótkie posiedzenie Magistratu, w którym udział wzięli burmistrz Alfred Musikowski i ławnicy Symcha Grundwag, Franciszek Siekielski i Josek Wołkowicz. W księdze protokołów można znaleźć krótki zapis. „Z okazji przypadających w dniu dzisiejszym Imienin Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego, Magistrat uchwalił upoważnić burmistrza p. Musikowskiego by w imieniu reprezentacji miejskich złożył Panu Marszałkowi i Prezesowi Rady Ministrów na ręce Pana Starosty Sochaczewskiego serdeczne życzenia imieninowe oraz wyrazy hołdu”.
Bardziej rozbudowany wpis w księdze protokołów z posiedzeń Magistratu można znaleźć w następnym roku. Członkowie Magistratu w osobach p.o. burmistrza Franciszka Siekielskiego i ławników Symchy Grundwaga oraz Joska Wołkowicza na swoim posiedzeniu 19 marca 1928 roku poświęconym tylko Uczczeniu Imienin Marszałka Piłsudskiego postanowili przesłać na ręce starosty następującą uchwałę. „Magistrat m. Sochaczewa z okazji Imienin Pana Prezesa Rady Ministrów Marszałka Józefa Piłsudskiego składa niniejszym na ręce p. Starosty jako przedstawiciela Rządu Rzeczypospolitej w imieniu Władz Municypalnych miasta wyrazy czci i hołdu oraz łączy się w tym dniu uroczystym z życzeniami całego narodu by los pozwolił jak najdłużej kierować nawą państwową Temu, który Polskę wskrzesił i tak szczęśliwie do świetnej przyszłości ją prowadzi”.
Istotnym impulsem do szczególnego upamiętnienia zasług Józefa Piłsudskiego była niezwykle uroczyście obchodzona w Sochaczewie w 1928 roku dziesiąta rocznica odzyskania niepodległości. Najpierw 30 października 1928 roku podczas swego posiedzenia Rada Miejska miasta Sochaczewa podjęła jednomyślnie uchwałę o nadaniu tytułu Honorowego Obywatela miasta Sochaczewa Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu.
W Sochaczewie po przewrocie majowym w 1926 roku imieniny Józefa Piłsudskiego obchodzono początkowo bardzo skromnie, trwały one jeden dzień. Ograniczały się do Mszy świętej w kościele parafialnym, nabożeństwie w synagodze oraz poranku (1929). Ich program w miarę upływu lat, był coraz bardziej rozbudowany. Święto nabierało charakteru i znaczenia święta państwowego. Udział w nich nie tylko władz państwowych (miejskich, powiatowych) i wojska, ale także szerokich rzesz społeczeństwa był dowodem czci i szacunku, jakim otaczano Komendanta w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Do udziału w obchodach (nabożeństwo, przemówienia, defilady) zobowiązani byli wszyscy urzędnicy, dzieci i młodzież szkolna. Właściciele nieruchomości byli natomiast zobowiązani do udekorowania domów flagami narodowymi i „iluminacji okien” w dniu 19 marca.
Głównym organizatorem i koordynatorem obchodów w Sochaczewie był starosta, najwyższy rangą przedstawiciel administracji rządowej. Powoływał on komitet organizacyjny złożony z kilkudziesięciu kierowników i przedstawicieli ważniejszych urzędów i instytucji. W jego skład wchodził na samym początku proboszcz (nie zawsze przybywał na posiedzenia Komitetu). Zachowane liczne afisze z wezwaniami do wzięcia udziału w obchodach zawierają wykaz urzędów i instytucji istniejących w okresie dwudziestolecia międzywojennego. W 1934 roku w skład Prezydium Komitetu Wykonawczego weszli: burmistrz Andrzej Koperkiewicz, starostwo reprezentowała żona starosty Maria Reind’l, dyrektor miejscowego gimnazjum Bronisław Pasławski, inspektor Bochniak, porucznicy Maciejewski, M. Kozłowski, A. Gellert.
Każdego roku komitet zwracał się do mieszkańców Sochaczewa z apelem do wzięcia udziału w obchodach. Rozwieszane przynajmniej kilka dni przed uroczystościami afisze sławiły w wzniosłych słowach życie i czyny Piłsudskiego. Stojący na czele Komitetu Obywatelskiego p.o. burmistrza Sochaczewa Aleksander Albrecht z okazji 19 marca 1929 roku w odezwie do mieszkańców pisał: „Obywatele! Zbliża się dzień 19 marca, dzień imienin Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego. On jeden wierzył od zarania młodości w możliwość wskrzeszenia rozdartej Ojczyzny, On jeden poświęcił dla tego celu całe swoje życie i w czasie wojny światowej stworzył wojsko polskie. Legiony, a sława i bohaterstwo żołnierza polskiego budziły znów podziw i zdumienie obcych. Jemu powierzył Naród w chwili powstania Polski godność Naczelnika Państwa, przez co uniknął kraj Rewolucji, idącej ze wschodu. W czasie najazdu bolszewików ocalił raz jeszcze państwo, a dziś kierując niem, czyni Polskę silną wewnętrznie i zewnętrznie, walcząc niezmordowanie z wszystkimi, którzy by jej chcieli szkodzić.
Niczego dla siebie nie żądając, poświęca Marszałek Józef Piłsudski wszystko dla Ojczyzny, żyje Jej tylko szczęściem i pracuje dla Jej przyszłości. W dniu więc Jego Imienin, we wtorek, dnia 19 marca b.r. oddajmy Mu hołd i cześć, okażmy uznanie i miłość, biorąc udział w Uroczystem Nabożeństwie, które zostanie odprawione o godz. 9 i pół rano w kościele parafialnym i w synagodze, w poranku, który odbędzie się tego samego dnia o godz. 10 i pół w sali Domu Ludowego. Budowniczego Ojczyzny, Twórcę Armji Polskiej, Dobrze Zasłużonego dla Państwa Obywatela – uczcijmy wszyscy we wtorek, dnia 19 marca b.r.”.
Burmistrz Andrzej Koperkiewicz w piśmie z 13 marca 1933 roku do starosty sochaczewskiego Tadeusz Reind’la, który pełnił funkcję przewodniczący Miejskiego Komitetu Wykonawczego Obchodu Imienin Marszałka Józefa Piłsudskiego pisał m.in. „w myśl inicjatywy starosty, postawił wniosek urządzenia skromnego przyjęcia /posiłku/ dla biednej dziatwy szkolnej, oraz okolicznościowych pogadanek, w przeddzień Imienin, czyli 18 marca r.b., by tym samym upamiętnić w sercach i umysłach dziatwy szkolnej uroczystości nadchodzących Imienin Twórcy i Pierwszego Naczelnika Państwa Polskiego i Wodza Narodu, Marszałka Józefa Piłsudskiego”. W urządzeniu przyjęcia dla dzieci miał pomóc Związek Pracy Obywatelskiej Kobiet”.
W kolejnym piśmie burmistrza Andrzeja Koperkiewicza do starosty sochaczewskiego Tadeusza Reind’la z 14 marca 1933 roku w sprawie obchodów Imienin Marszałka Józefa Piłsudskiego znaleźć można informację, że dla upamiętnienia uroczystości Komitet planuje wydanie okolicznościowej „Jednodniówki” oraz wykonanie fotografii ważniejszych momentów obchodu uroczystości”.
Niezwykle bogato wyglądał program imienin Józefa Piłsudskiego w Sochaczewie w 1934 roku. Już odezwa do mieszkańców Sochaczewa z 10 marca 1934 roku pełna była wzniosłych słów i patosu. Możemy w niej przeczytać „Obywatele! Nadchodzi uroczysty dla nas dzień 19 Marca, dzień imienin wielkiego i zwycięskiego Bohatera walk o naszą Niepodległość, Twórcy i Pierwszego Naczelnika Państwa Polskiego, Niezłomnego Wodza Narodu i jego sił zbrojnych. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Życie tego męża od najwcześniejszej młodości do czasów obecnych to jeden wielki i nieprzerwany łańcuch pragnień i dążeń ku jednemu celowi - ku Odrodzeniu Polski i utrwaleniu jej potęgi.
Każdy jego czyn to krok na drodze poświęcenia i samozaparcia, na drodze prowadzącej do Wolności. Każde słowo to iskra, niecąca płomienie miłości dla Ojczyzny w sercach rodaków. Imię jego stało się symbolem tej miłości i bohaterstwa. Granitowa jego postać stoi przed narodem, jako niedościgniony wzór obywatela i patrioty, któremu w jego wielkim sercu zabrakło miejsca na miłość własną, bo wyparła ją miłość Ojczyzny i Narodu. Dla niej i przez nią żył i pracował, cierpiał i walczył. Ona go krzepiła w chwilach słabości i zwątpienia i doprowadziła do zwycięstwa (…)”.
Uroczystości w 1934 roku rozpoczęły się 18 marca o godzinie 19 capstrzykiem – czyli uroczystym pochodem – orkiestry Straży Ogniowej. Następnego dnia o godz. 8.15 na Rynku Kościuszki zebrały się oddziały Przysposobienia Wojskowego i inne organizacje. O godz. 9.15 odbyło się uroczyste nabożeństwo w kościele parafialnym, nabożeństwo w synagodze odbyło się w przeddzień 18 marca o godzinie 10 rano.
Po nabożeństwie oddziały Przysposobienia Obronnego i inne organizacje zabrały się na Rynku Kilińskiego i wysłuchały okolicznościowych przemówień przedstawicieli miejscowych władz powiatowych i miejskich. Następnie odbyła się defilada. Od godziny 11 do 12 starosta przyjmował życzenia dla Marszałka od przedstawicieli urzędów i organizacji.
Wreszcie o godzinie 14.30 odbyła się w miejscowym Kino-teatrze „Mewa” akademia-koncert na które złożyły się „przemówienie, deklamacje, śpiewy okolicznościowe chóru szkoły żeńskiej Nr 2 oraz chóru połączonego gimnazjum i rezerwistów”.
W piśmie przewodniczącego Miejskiego Komitetu Wykonawczego Obchodu Imienin Marszałka Józefa Piłsudskiego burmistrza Józefa Bukraby z 17 marca 1935 roku do członków Zarządu Miasta i Rady Miejskiej w sprawie wzięcia udziału w uroczystości imienin Marszałka Józefa Piłsudskiego znaleźć można kolejny program uroczystości: „1/ dnia 18 marca o godz. 19 capstrzyk orkiestry Straży Ogniowej. 2/ dnia 19 marca o godz. 7 pobudka. 3/ o godz. 8.30 zbiórka Oddziałów P.W i organizacji na rynku P.O.W. 4/ o godz. 9.30 uroczyste nabożeństwo w Kościele Parafjalnym i w Synagodze. 5/ Defilada przed przedstawicielami Władz. 6/ O godz. 11–12 Pan Starosta przyjmuje życzenia dla Pana Marszałka od przedstawicieli urzędów i organizacji. 7/ O godz. 12 w południe odbędzie się w Kino-Teatrze „Mewa” poranek urządzony przez zespół międzyszkolny, na który złożą się: śpiewy, sztuka sceniczna „Sen Porucznika” i deklamacje (…). O godz. 20-ej Akademja w Domu Ludowym przy pl. P.O.W. na której wstępne słowo wygłosi Pan Starosta Powiatowy J. Stachowski. W programie śpiewy solowe i fortepian, wykonane przez artystów warszawskich. Wejście płatne od 1 do 2 zł. Szczegóły w programach”.
Kiedy, po ciężkiej chorobie, 12 maja 1935 roku zmarł Piłsudski niemal cały Sochaczew pogrążył się w żałobie, i to nie tylko oficjalnej, narzuconej przez władze państwowe. W okresie żałoby narodowej, odbywały się różne uroczystości w mieście ku czci Marszałka. Uroczystości imieninowe Marszałka organizowano w Sochaczewie również po jego śmierci. Jego imieniny obchodzono wraz z przypadającymi 18 marca imieninami jego następcy na stanowisku Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego. Obchodom imieninowym położył kres wybuch wojny we wrześniu 1939 roku.
Bogusław Kwiatkowski
Bibliografia: B. Kwiatkowski, Dzieje Sochaczewa, t. 5, Dwudziestolecie Międzywojenne (1918–1939), Sochaczew 2014.